Miło będą wspominać wczorajszy dzień mieszkańcy Rakszawy i liczni goście z Łańcuta i sąsiednich miejscowości, którzy uczestniczyli w przygotowanym przez Gminny Ośrodek Kultury i Czytelnictwa „Romantycznym popołudniu“ zatytułowanym „Pasjonada“.
Impreza rozpoczęła się w lesie „Brzeźnik“ powitaniem historycznych postaci Napoleona i Pani Walewskiej, którzy zaprezentowali się licznie zebranej publiczności w pięknych, kolorowych strojach z epoki. Potem zabrzmiały dźwięki poloneza, naszego tańca narodowego. Było na co popatrzeć, bo w rytm muzyki ruszyło aż sto par tanecznych – dorośli, młodzież i dzieci. Z kolei na estradzie ustawionej na wyspie pomiędzy stawami prezentowały się zespoły artystyczne i soliści.
Atrakcji było pod dostatkiem. W zaimprowizowanym, plenerowym studio fotograficznym można było sobie zrobić pamiątkową fotografię, tuż obok w salonie arystokratycznym przy kawie, herbacie i ciastkach podyskutować o życiu towarzyskim, artystach i panującej modzie, nie tylko tej współczesnej, w pracowni krawieckiej przymierzyć stroje Zosi, Tadeusza i Telimeny z filmu „Pan Tadeusz“. Przez cały czas trwania imprezy po leśnych dróżkach kareta zaprzężona w parę pięknych koni woziła wszystkich chętnych, zaś na jednym ze stawów można było popływać oryginalną łódką . Sporo osób zgromadziło się na polanie wokół sokolnika, który z dumą prezentował te piękne ptaki. Swoje prace demonstrowali także malarze, a członkowie Kola Łowieckiego „Kuropatwa“ z Żołyni“ – trofea myśliwskie.
Imprezę zakończył koncert znakomitego pianisty Waldemara Malickiego z solistami Filharmonii Dowcipu i wieczorny spektakl „Świtezianka“ w wykonaniu Teatru „Sioło“, w reżyserii Anety Adamskiej. Wieczorem, na stadionie KS „Włókniarz“, gdzie od południa czynne było miasteczko zabaw dla dzieci i stoiska gastronomiczne, można było potańczyć, tym razem w rytm dyskotekowych przebojów.
Nad całością imprezy czuwała jej pomysłodawczyni, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Czytelnictwa – Agnieszka Rzepka, która przechadzając się z mikrofonem pomiędzy wykonawcami i publicznością, zapowiadała kolejne punkty tego niezwykle udanego romantycznego popołudnia.
Tekst i zdjęcia: Adam Kunysz
[Not a valid template]