W minioną sobotę Ewa i Sławomir Gremplica zawarli w Kościele Farnym św. Stanisława w Łańcucie związek małżeński. Dzisiaj udają się w podróż poślubną do Gruzji. Nie będzie to jednak zwykła podróż. Młodzi małżonkowie są bowiem wolontariuszami rzeszowskiej Fundacji „Pro Spe”, której celem jest niesienie pomocy mieszkańcom tego dalekiego, ale bardzo biednego kraju.
– Zabieramy w tę podróż artykuły szkolne, które dzięki inicjatywie naszej Fundacji i Rycerzy Kolumba udało się zebrać w ciągu zaledwie kilku dni. Mieszkańcy Łańcuta okazali się bardzo hojni i każdego dnia przynosili do Miejskiego Domu Kultury wszystko to co potrzebne będzie gruzińskim dzieciom do nauki. Mamy więc mnóstwo plecaków, tornistrów, zeszytów, kredek, długopisów, flamastrów, bloków itp. Wczoraj gdy zapakowaliśmy wszystkie te dary okazało się, że jest tego znacznie więcej niż możemy zabrać do samolotu. Będziemy musieli zapłacić za nadbagaż, ale zabierzemy wszystko – mówi Ewa.
W Tbilisi młodzi małżonkowie, wspierani przez ojców Kamilianów będą już w piątek rozprowadzać dary przywiezione z Polski najbardziej potrzebującym dzieciom, bo przecież one też idąc do szkoły chcą mieć pełny plecak czy tornister.
Organizatorzy akcji za naszym pośrednictwem pragną podziękować wszystkim darczyńcom z Łańcuta i okolic, którzy błyskawicznie odpowiedzieli na apel Fundacji Pro Spe i Rycerzy Kolumba.
(A.K.)
Fot. Andrzej Piechowski