Piękna słoneczna pogoda towarzyszyła uczestnikom imprez zorganizowanych w ramach tegorocznych Dni Miasta Łańcuta i chociaż wczoraj wieczorem pojawiła się nad miastem duża burzowa chmura, ale jak mówi przysłowie „z dużej chmury mały deszcz”, nie przeszkodził on przybywającym fanom, którzy tłumnie podążali na Rynek, by wysłuchać koncertu gwiazdy wieczoru, wspaniałej piosenkarki – Sylwii Grzeszczak.
W programie drugiego dnia Dni Miasta znalazło się jeszcze kilka innych atrakcyjnych imprez. Przed południem z parkingu przy ul. Składowej, obok otwartych basenów MOSiR-u, wystartowali biegacze, by rywalizować na liczącej 5 km trasie “Łańcuckiej piątki”. Nie było łatwo, bowiem stromy podbieg ul. Kasprowicza dla wielu okazał się zbyt trudny, by można go było szybko pokonać.
Również przed południem rozpoczęła się VI Łańcucka Gra Miejska pod hasłem „670 lat miasta Łańcuta – kalejdoskop historyczny”, której uczestnicy musieli wykazać się sporą wiedzą na temat miasta i jego bogatej historii.
Jedną z najbardziej widowiskowych imprez był Wielki Turniej Gmin Powiatu Łańcuckiego. Sporo emocji dostarczyła rywalizacja kilkuosobowych drużyn samorządowców, w takich konkurencjach jak m.in: przeciąganie liny, rzucanie lotkami do tarczy czy jedzenie tradycyjnej kiełbasy markowskiej na czas. W tej konkurencji najlepszymi okazali się samorządowcy z Żołyni i to oni zdobyli puchar Burmistrza Miasta.
Tuż po ogłoszeniu wyników, na plac przed estradą wjechał „tortobus” , który przywiózł kilkupiętrowy, okazały tort przygotowany specjalnie na tę okoliczność przez „Cukiernię z Pasją” w Wysokiej. Szybko znaleźli się chętni do jego konsumpcji i chyba wszystkim smakował, chociaż piszącemu ten tekst nie udało się go spróbować .
Już w trakcie degustacji tego słodkiego wypieku na estradzie pojawiła się Luiza Ganczarska ze swoim zespołem, rozpoczynając koncert utworów w klimacie rockowym. Luiza pochodzi z Łańcuta. Tu rozpoczęła swoją edukację muzyczną. Jest utalentowaną wokalistką, gra także na instrumentach klawiszowych i komponuje.
Po tej sporej dawce mocnego uderzenia przyszła pora na koncert wspomnianej na wstępie gwiazdy wieczoru Sylwii Grzeszczak, wspaniałej wokalistki posiadającej niezwykły głos, kompozytorki i autorki tekstów. Jej koncert zgromadził na łańcuckim Rynku kilka tysięcy fanów, którzy przyjechali do miasta z okolicznych, nawet odległych miejscowości. Artystce towarzyszyli znakomici instrumentaliści, którzy jak stwierdzili uczestnicy koncertu „dali prawdziwego czadu”. Kilka utworów piosenkarka zaśpiewała akompaniując sobie na fortepianie.
Tegoroczne Dni Miasta zakończone pokazem sztucznych ogni przeszły już do historii. Nad sprawnym przebiegiem imprez czuwał cały sztab pracowników Urzędu Miasta, Miejskiego Domu Kultury, MOSiR-u i kilku innych instytucji, którym należą się słowa uznania za wzorową organizację tego przedsięwzięcia. Było wesoło, ale bezpiecznie, a tuż po zakończeniu imprez służby porządkowe przystąpiły do sprzątania Rynku i jego otoczenia. Do zobaczenia za rok.
Tekst i zdjęcia: Adam Kunysz