Tylko w ten weekend łańcuccy policjanci trzykrotnie interweniowali wobec kierowców, którzy na „podwójnym gazie” postanowili prowadzić pojazdy. W dwóch przypadkach nietrzeźwi kierujący wsiedli za kierownicę mając ponad 2 promile alkoholu.
Pierwszy kierujący został zatrzymany w piątek tuż po godz. 7 rano w Łańcucie. Podczas rutynowej kontroli drogowej od 42-letniego kierowcy łady policjanci wyczuli alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu.
Do kolejnego zatrzymania doszło również w piątek. Przed godz. 20, policjanci otrzymali zgłoszenie o kierującym volkswagenem, który może być nietrzeźwy. Z przekazanych informacji wynikało, że kierowca miał zatrzymać się na jednej z głównych dróg w miejscowości Rakszawa. Jak ustalili przybyli na miejsce policjanci, 34-letni właściciel pozostawił samochód, gdyż zabrakło mu benzyny. Mężczyzna był pijany. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Trzeciego kierowcę zatrzymali w niedzielę funkcjonariusze Rewiru Dzielnicowych. Po godz. 19, uwagę pełniących służbę w Głuchowie policjantów zwrócił jadący „zygzakiem” ford. Kierujący pojazdem, 45-letni mieszkaniec powiatu leżajskiego, był pijany. Również u niego badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu.
Nietrzeźwi kierujący stracili już prawo jazdy. Teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
KPP Łańcut