Tenis ziemny był kiedyś w Łańcucie jedną z najpopularniejszych dyscyplin sportowych. Jej sympatycy mieli to szczęście, że nieopodal zabytkowego zamku przed wojną powstał w parku kort tenisowy, z którego jeszcze kilka lat temu korzystali pasjonaci tego pięknego sportu. Rozgrywano tam turnieje i zawody, w których uczestniczyli często tenisiści z całego województwa.
W ostatnich latach jednak, zarówno ten najstarszy zabytkowy obiekt, jak i sąsiadujące z nim korty zaczęły świecić pustkami. Potrzeba było kogoś kto by wziął jak się to mówi sprawy w swoje ręce. I oto znalazł się młody człowiek – Michał Mac, kierownik Wydziału Sportu, Promocji i Turystyki w Urzędzie Miasta, który postawił sobie za cel reaktywować tenis w Łańcucie i przyciągnąć na korty młodzież miejscowych szkół.
Dzięki życzliwości i wsparciu burmistrza miasta Rafała Kumka i zaangażowaniu wielu osób zaniedbane korty zostały odnowione i udostępnione amatorom gry w tenisa. W minionym zaś roku, w ramach kompleksowej rewitalizacji zabytkowych obiektów Muzeum-Zamku, wyremontowana została cała drewniana pergola otaczająca centralny, zabytkowy kort.
Łańcuckimi kortami zarządzał będzie teraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Obiekt otwarty jest od godz. 8.00-12.30 i od 14.30 do zmroku. Ale to nie koniec dobrych informacji. – Wystartowaliśmy z kolejnym dużym projektem – informuje Michał Mac. – W tym miesiącu utworzona została Szkółka Tenisa Ziemnego. Zapewniliśmy sprzęt i trzech profesjonalnych instruktorów. Zainteresowanie młodzieży nauką gry w tenisa przeszło nasze oczekiwania. Obecnie systematycznie trenuje na kortach 40 osób. Ponieważ zbliża się okres jesienno-zimowy, będziemy chcieli przenieść treningi do krytej hali, prawdopodobnie tej znajdującej się przy Szkole Podstawowej nr 4.
Tekst i fot. ADAM KUNYSZ