Dzisiaj, 5. marca br. w Starostwie Powiatowym w Łańcucie odbyło się spotkanie w formule hybrydowej z przedstawicielami branży rolniczej z dyrekcją Fabryki Wódek w Łańcucie. Na zaproszenie starosty łańcuckiego zrobiono pierwszy, znaczący krok na drodze do kontaktów biznesowych pomiędzy producentami kukurydzy a łańcuckim Polmosem.
Jak zapewnił dyrektor zarządzający Fabryki Wódek w Łańcucie Sławomir Mikos, firmie zależy na budowaniu długotrwałych relacji z producentami. Łańcucki zakład może przerobić 200 ton kukurydzy dziennie, co daje w skali roku 60-65 tys. ton.
Prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej Stanisław Bartman wskazał, że odpad gorzelniany po przerobieniu kukurydzy staje się cenną paszą, co może prowadzić do zwiększenia hodowli bydła.
Powiat Łańcucki