Tylko w ten weekend łańcuccy policjanci dwukrotnie interweniowali wobec kierowców, którzy na „podwójnym gazie” postanowili prowadzić pojazd. Obaj stracili już prawo jazdy, a za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Pierwszy nietrzeźwy kierowca został zatrzymany do kontroli w piątek po godz. 7, w Woli Małej, kiedy zjeżdżał z autostrady A4. Za kierownicą osobowego mercedesa siedział 50-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna prowadził pojazd mając ponad 0,7 promila alkoholu. 50-latek stracił prawo jazdy, a za swoje czyny odpowie przed sądem.
Do kolejnej interwencji z udziałem nietrzeźwego kierowcy doszło w sobotę, w Kraczkowej. Przed godz. 12 dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał zgłoszenie o pojeździe marki Volkswagen, którego tor jazdy wskazywał, że kierujący nim mężczyzna może znajdować się pod działaniem alkoholu. Policjanci zatrzymali wskazany pojazd do kontroli drogowej. Kierowcą okazał się 31-letni mieszkaniec gminy Markowa. Mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 31-latka ponad 2 promile alkoholu.
Obaj mężczyźni stracili już prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do dwóch lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
KPP Łańcut