Jest w tej orkiestrze jakaś siła …

   … która sprawia, że utworów w jej wykonaniu słucha się z prawdziwą przyjemnością. Tak właśnie było wczoraj wieczorem podczas koncertu Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Husowie, który odbył się Sali Widowiskowej Miejskiego Domu Kultury w Łańcucie w ramach listopadowych wieczorów liryczno-jazzowych.

Reklama

   Jest to niewątpliwie zasługą muzyków grających w orkiestrze oraz jej dyrygenta – Zdzisława Magonia, który przygotował na koncert niezwykle bogaty i różnorodny repertuar,  od tradycyjnych marszy, po znane i lubiane utwory kameralne, rozrywkowe i te pochodzące z filmów. Partie solowe wykonywali z orkiestrą: Izabela Szpytma, Karina WronaKamil Foryt, Mirosław Mac i Łukasz Szal. Koncert prowadził Adam Opałka.

   Orkiestra Dęta OSP w Husowie powstała w 1969 roku. Kilkudziesięcioosobowy zespół tworzą strażacy OSP i młodzież. Koncertują podczas lokalnych uroczystości państwowych i religijnych. Biorą udział w pielgrzymkach strażackich do Częstochowy i Lichenia. Występowali wielokrotnie za granicą, m.in. we Włoszech, na Słowacji, ubogacali też uroczystości kościelne w Katedrze Lwowskiej. 

   Pierwszą płytę na której znalazły się bożonarodzeniowe kolędy orkiestra wydała w 2007 roku, kolejną z okazji 30-lecia działalności artystycznej nagrali w czerwcu 2016 roku w Studiu Polskiego Radia w Rzeszowie. Znalazły się na niej marsze i utwory koncertowe.

   Wczorajszy koncert publiczność, która niemal do ostatniego miejsca wypełniła  salę MDK, przyjęła niezwykle entuzjastycznie o czym najlepiej świadczą gromkie oklaski jakimi nagradzano muzyków po każdym utworze i na zakończenie kilkuminutowa owacja na stojąco.

Tekst i zdjęcia: ADAM  KUNYSZ

 

 

 

 

Post Author: Adam Kunysz