Zarzut kradzieży usłyszał 36-letni mieszkaniec gminy Czarna. W piątek mężczyzna okradł jeden z lokali gastronomicznych na terenie Łańcuta. Kilkanaście minut później był już w rękach policjantów. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
W miniony piątek, 26. listopada po godz. 23, dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży, do której miało dojść na terenie jednego z łańcuckich lokali gastronomicznych. Z przekazanych informacji wynikało, że jeden z klientów ukradł znaczną kwotę pieniędzy.
Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie. Jak ustalili funkcjonariusze, jeden z klientów od dłuższego czasu obserwował obsługę lokalu. W pewnym momencie wykorzystał nieobecność pracowników za ladą i ze znajdującej się tam kasetki zabrał około 1700 zł. Następnie mężczyzna opuścił lokal.
Rysopis sprawcy został przekazany policyjnym patrolom. Kilkanaście minut później funkcjonariusze zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Podejrzany widząc radiowóz zaczął uciekać, lecz szybko został zatrzymany przez policjantów.
Sprawcą kradzieży okazał się 36-letni mieszkaniec gminy Czarna. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał zarzut kradzieży, za którą grozi mu do 5 lat więzienia.
KPP Łańcut