Tegoroczny długi majowy weekend mamy już za sobą. Pogoda, zwłaszcza w niedzielę zachęcała do odpoczynku, zrelaksowania się, skorzystania ze spacerów i wyjazdów.
Przez te pierwsze trzy majowe dni Łańcut przeżywał prawdziwy najazd turystów nie tylko z Podkarpacia. W niedzielę, 1. maja już od wczesnych godzin porannych wszystkie parkingi, były wypełnione do ostatniego miejsca samochodami i motocyklami z rejestracjami miast z całej Polski. Kierowcy w poszukiwaniu miejsc do zaparkowania pojazdów, krążyli kilkakrotnie wokół centrum i sąsiednich ulic, co powodowało ogromne „korki” na ulicach.
Jak gdyby na zamówienie w parku zamkowym, rosnące nieopodal kortów tenisowych magnolie, obsypały się pięknymi kwiatami. Można je było podziwiać i utrwalać na pamiątkowych zdjęciach, z czego skwapliwie korzystali spacerowicze, zwłaszcza ci z małymi dziećmi. Sporo turystów skorzystało także z możliwości zwiedzania ekspozycji w Muzeum-Zamku, Wozowni czy Storczykarni. Czynne były także miejscowe kafejki, a największym powodzeniem cieszyły się oczywiście lody.
Tekst i fot. ADAM KUNYSZ