Podczas sylwestrowo-noworocznego weekendu policjanci wyeliminowali z ruchu dwóch nietrzeźwych kierowców. Pierwszy z nich doprowadził do dachowanie swojego pojazdu, drugi prowadził samochód mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Obaj kierowcy za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem.
Do pierwszego zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierowcy doszło w sobotę, po godz. 8.30 na drodze wojewódzkiej nr 877 w Albigowej. W kierunku Handzlówki, pojazdem marki Peugeot, poruszał się 26-letni mieszkaniec gminy Łańcut. Jak wstępnie ustalili policjanci, mężczyzna utracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie pojazd dachował. Ranny 26-latek trafił do szpitala. W chwili zdarzenia był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Nietrzeźwym okazał się również 67-letni kierowca forda, którego do kontroli drogowej zatrzymali policjanci. Do interwencji wobec pijanego 67-latka doszło w noworoczny poniedziałek, w Medyni Głogowskiej. Przed godz. 17, jadący na interwencję policjanci zwrócili uwagę na kierowcę forda, który poruszał się środkiem drogi wojewódzkiej nr 881. Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli. Okazało się, że pojazd prowadził 67-letni mieszkaniec gminy Czarna. Mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Reklama
Nietrzeźwi kierowcy stracili już prawa jazdy. Teraz za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do 3 lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
