Piękna, słoneczna pogoda ściągnęła wczoraj do Rakszawy nie tylko miłośników militariów, ale także wszystkich tych, którzy chcieli przyjemnie spędzić świąteczne popołudnie w uroczym, leśnym zakątku jakim jest tamtejszy „Brzeźnik”.
Po raz kolejny Gminny Ośrodek Kultury i Czytelnictwa i Fundacja Wspierania Rozwoju Lokalnego Van Pur w Rakszawie, zorganizowały piknik militarny pod nazwą „Śladami lokalnej historii”. Podczas pięciogodzinnej imprezy można było obejrzeć m. in.: partyzancki szpital polowy, gdzie urocze sanitariuszki opatrywały „rannych”, zabawić się w sapera z najprawdziwszym wykrywaczem metali, obejrzeć starą broń prezentowaną na stoisku z militariami, posiedzieć i pogwarzyć przy ognisku w obozie partyzanckim.
Organizatorzy zapewnili także uczestnikom pikniku dodatkowe atrakcje. Nie zabrakło chętnych do spróbowania swoich sil w marszu nordic walking pod okiem instruktora, czy przejażdżki bryczką po leśnych dróżkach nad pięknymi stawami. W zaimprowizowanym atelier fotograficznym urocza fotoreporter Lucyna Domka robiła pamiątkowe zdjęcia, a polowa kuchnia serwowała znakomitą, wojskową grochówkę. Można było także pośpiewać patriotyczne piosenki wraz z kapelą „Brzeziny”.
Nad sprawnym przebiegiem wszystkich imprez czuwała z nieodłącznym mikrofonem dyrektor GOKiC Agnieszka Rzepka – pomysłodawczyni pikniku. Przechadzając się wśród uczestników zachęcała do oglądania zgromadzonych militariów i prowadziła wywiady z mieszkańcami Rakszawy.
Imprezę wsparli: Gmina Rakszawa, strażacy z OSP z Rakszawy, Kątów Rakszawskich i Węglisk, Prywatne Muzeum Pojazdów Zabytkowych i Militarnych, Koło Wędkarskie „Rak” w Rakszawie i Nadleśnictwo w Leżajsku.
Tekst i fot. Adam Kunysz